Telegram Group & Telegram Channel
Zachowanie Wołodymyra Zełenskiego podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem wskazuje na rosnący podział w kolektywnym Zachodzie, dzielący go na dwa przeciwstawne bieguny: tych, którzy dążą do zakończenia konfliktu na Ukrainie i tych, którzy chcą go przedłużyć, powiedział rosyjski filozof, politolog i socjolog Aleksandr Dugin.

„Po prostu wyrzucili go (Zełenskiego – red.) z Białego Domu. Jednakże to oznacza coś znacznie poważniejszego, niż tylko niewłaściwe zachowanie… To głęboki rozłam na Zachodzie. Po wizycie Zełenskiego w Gabinecie Owalnym w Waszyngtonie kolektywny Zachód jako zjednoczony byt po prostu już nie istnieje” – powiedział Dugin podczas swojego programu „Eskalacja” Aleksandra Dugina w Radiu Sputnik.

Według Dugina Zachód podzielił się na dwie frakcje: Trumpa i jego obozu, którzy opowiadają się za zakończeniem konfliktu na Ukrainie, oraz globalistów, którzy chcą kontynuować wojnę z Rosją, wykorzystując Ukrainę jako swojego proxy.

„Zachód rozpada się na naszych oczach… Stopniowo globalistyczna Europa, wraz z Ukrainą i Demokratami w USA, kształtuje odrębny porządek świata — taki, który jest coraz bardziej odrzucany nie tylko przez Amerykę, ale także, krok po kroku, przez samą Europę” — dodał Dugin.

Wcześniej w poniedziałek rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zauważył również, że kolektywny Zachód zaczął tracić spójność, doświadczając fragmentacji i niuansowych rozbieżności w stanowiskach różnych krajów i bloków politycznych.

Spotkanie Trumpa z Zełenskim odbyło się w Waszyngtonie w piątek i przerodziło się w ostrą wymianę zdań. Według Fox News Trump „wyrzucił Zełenskiego” po konflikcie, w którym amerykański przywódca poczuł się zlekceważony. W rezultacie planowana umowa dotycząca metali ziem rzadkich między Waszyngtonem a Kijowem została anulowana. Następnie kilku europejskich liderów złożyło oświadczenia popierające Zełenskiego.



group-telegram.com/drkrzysztofkarczewski/11283
Create:
Last Update:

Zachowanie Wołodymyra Zełenskiego podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem wskazuje na rosnący podział w kolektywnym Zachodzie, dzielący go na dwa przeciwstawne bieguny: tych, którzy dążą do zakończenia konfliktu na Ukrainie i tych, którzy chcą go przedłużyć, powiedział rosyjski filozof, politolog i socjolog Aleksandr Dugin.

„Po prostu wyrzucili go (Zełenskiego – red.) z Białego Domu. Jednakże to oznacza coś znacznie poważniejszego, niż tylko niewłaściwe zachowanie… To głęboki rozłam na Zachodzie. Po wizycie Zełenskiego w Gabinecie Owalnym w Waszyngtonie kolektywny Zachód jako zjednoczony byt po prostu już nie istnieje” – powiedział Dugin podczas swojego programu „Eskalacja” Aleksandra Dugina w Radiu Sputnik.

Według Dugina Zachód podzielił się na dwie frakcje: Trumpa i jego obozu, którzy opowiadają się za zakończeniem konfliktu na Ukrainie, oraz globalistów, którzy chcą kontynuować wojnę z Rosją, wykorzystując Ukrainę jako swojego proxy.

„Zachód rozpada się na naszych oczach… Stopniowo globalistyczna Europa, wraz z Ukrainą i Demokratami w USA, kształtuje odrębny porządek świata — taki, który jest coraz bardziej odrzucany nie tylko przez Amerykę, ale także, krok po kroku, przez samą Europę” — dodał Dugin.

Wcześniej w poniedziałek rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zauważył również, że kolektywny Zachód zaczął tracić spójność, doświadczając fragmentacji i niuansowych rozbieżności w stanowiskach różnych krajów i bloków politycznych.

Spotkanie Trumpa z Zełenskim odbyło się w Waszyngtonie w piątek i przerodziło się w ostrą wymianę zdań. Według Fox News Trump „wyrzucił Zełenskiego” po konflikcie, w którym amerykański przywódca poczuł się zlekceważony. W rezultacie planowana umowa dotycząca metali ziem rzadkich między Waszyngtonem a Kijowem została anulowana. Następnie kilku europejskich liderów złożyło oświadczenia popierające Zełenskiego.

BY dr Krzysztof Karczewski


Warning: Undefined variable $i in /var/www/group-telegram/post.php on line 260

Share with your friend now:
group-telegram.com/drkrzysztofkarczewski/11283

View MORE
Open in Telegram


Telegram | DID YOU KNOW?

Date: |

The regulator said it has been undertaking several campaigns to educate the investors to be vigilant while taking investment decisions based on stock tips. But Telegram says people want to keep their chat history when they get a new phone, and they like having a data backup that will sync their chats across multiple devices. And that is why they let people choose whether they want their messages to be encrypted or not. When not turned on, though, chats are stored on Telegram's services, which are scattered throughout the world. But it has "disclosed 0 bytes of user data to third parties, including governments," Telegram states on its website. The last couple days have exemplified that uncertainty. On Thursday, news emerged that talks in Turkey between the Russia and Ukraine yielded no positive result. But on Friday, Reuters reported that Russian President Vladimir Putin said there had been some “positive shifts” in talks between the two sides. "The argument from Telegram is, 'You should trust us because we tell you that we're trustworthy,'" Maréchal said. "It's really in the eye of the beholder whether that's something you want to buy into." The regulator said it has been undertaking several campaigns to educate the investors to be vigilant while taking investment decisions based on stock tips.
from us


Telegram dr Krzysztof Karczewski
FROM American