group-telegram.com/myslpolska/1351
Last Update:
Tomasz Piątek bez wątpienia jest poza wszelkimi podejrzeniami i ma wysoką pozycję w „demokracji walczącej”. Jest prawdopodobnie jedynym „funkcjonariuszem” Donalda Tuska, który wykona zadanie postawione przez wodza; w tym przypadku złapie na FB i YT tylu szpiegów ilu trzeba. No cóż, każdy zarabia tak jak potrafi, a redaktor Piątek robi to znakomicie. Prawdziwego szpiega co prawda nigdy nie złapał i nie złapie, ale nie o to przecież chodzi.
Ta jego krzykliwa publicystyka w mediach społecznościowych to nic innego jak wyśmienity marketing, dzięki któremu może sprzedawać swoje książki w dużych nakładach i uchodzić za eksperta w ekipie Tuska. Sposób reklamy, jaki redaktor Piątek wybrał, jest genialny w swojej prostocie. Wystarczy, że co kilkanaście godzin „ujawni” na swoim profilu „powiązania z rosyjskim wywiadem” u kolejnego polityka, który nie jest z obozu Tuska, a jak zabraknie polityków, to może być każdy, kto nie pała miłością do KO. Można z tego wnioskować, że rosyjskie agencje wywiadowcze mają zakaz werbowania funkcyjnych członków KO. Podobnie zresztą, jak w czasach PRL, Służba Bezpieczeństwa nie werbowała funkcyjnych członków PZPR, bo niby po co, jeśli byli po tej samej stronie. To ciekawy wątek i pan Piątek mógłby tu też połączyć jakieś kropki. Metoda „ujawnienia powiązań” jest bardzo prosta, a właściwie infantylna, wystarczy poczytać. Nikołaj Jeżow byłby pod wrażeniem; nawet on nie potrafił tak łączyć kropek jak redaktor Piątek. Jedno jest pewne. Kto jest aktywny w sferze publicznej, realnej czy wirtualnej, zostanie prędzej czy później przez Piątka „zdemaskowany”, bo jego reklamowa hydra ciągle potrzebuje świeżego pożywienia. https://in/myslpolska.com.info/2024/12/24/biernacki-polacz-kropki/
BY Myśl Polska
Share with your friend now:
group-telegram.com/myslpolska/1351